| 
    
	
     | 
    
        
        
	
	
	
Łuskanie kłosów w szabat
(Mt 12,1-8)
  
Gdy Jezus w pewien szabat przechodził pośród zbóż,  
i gdy uczniowie głodni zaczęli zrywać kłosy,  
i gdy zaczęli jeść – niejeden faryzeusz 
mówił Mu o ich czynie tak (zgorszonym głosem): 
  
Oto uczniowie Twoi szabatu burzą czas,  
czynią czego nie wolno, a to też burzy nas!  
  
A On im odpowiedział: Wzburzenie – bezzasadne,  
bo ongiś głodny Dawid i towarzysze jego,  
wszedł do Bożego domu i chleby jadł pokładane,  
przecież godne wyłącznie stołu kapłańskiego. 
  
 
Czy też nie czytaliście w Prawie tej nowiny,  
że w świątyni kapłani w dniu tym naruszali  
spoczynek szabatu bez obaw i winy? 
  
Oto Ja wam powiadam: Tu jest coś większego  
nawet niż świątynia. Gdybyście zrozumieli,  
co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia waszego,  
niż skrzętnej ofiary” – to byście nie chcieli  
przywołać potępienia niewinnemu bratu,  
albowiem to Syn Człowieczy jest Panem szabatu. 
  
25 września 2014
     | 
 
 
	      
  
 |