fundamentowe - ewangeliczne

Narodzenie Jezusa

(Mt, 1,18-25)

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa tak było:
Po zaślubinach z Józefem, Marii – Matki Jego,
nim zamieszkali razem – to się wydarzyło,
że się stała brzemienną od Ducha Świętego.

Mąż Jej, Józef szlachetny i wielce łaskawy,
zamierzał Ją oddalić, nie chcąc Jej niesławy,
lecz gdy myśl ową powziął, oto anioł Pański
oznajmił mu we śnie Boży plan kapłański:

Józefie Dawidowy, wyzbądź się obawy,
weź do siebie Maryję jako mąż Jej prawy,
i wiedz: to Dzieciątko co się w Niej poczęło
z mocy Ducha Świętego swe istnienie wzięło.

Nadasz Mu imię Jezus, gdy się w świecie zjawi,
bowiem On ród ludzki od grzechów wybawi.

A stanie się to wszystko zgodnie z proroctwami,
w których jest wyjawiona szczęśliwa nowina:
"Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna –
i będzie Emmanuel, to znaczy - Bóg z nami”
.

Obudziwszy się, Józef pilnie na to zważał,
by się stało co anioł uczynić nakazał:
wziął Maryję do siebie, Bogu dzięki składał,
a Synowi Bożemu, imię Jezus nadał.

10 sierpnia 2014